Dla jednych becikowe to suma malutka, dla drugich przypływ sporej gotówki. Przy dziecku kiedy wydatków jest dużo, każda suma się przyda. Wiadomo pieluchy, nowy fotelik bo dziecko rośnie, kurteczki i inne"duperele", pozwalają oczyścić portfel. Więc dlaczego nie zgłosić się o należne becikowe?
Nasze państwo daję nam rok od urodzenia dziecka na zgłoszenie i złożenie papierów. Ja się zebrałam 6 miesięcy po urodzeniu Kulki. Dopiero teraz miałam na tyle wolnej chwili aby załatwić i wypełnić stosik papierów. Ciekawostka jest to że każda gmina ma inne widzimisię dotycząca dokumentów jakie należy złożyć.
Zacznę od początku becikowe każdy chyba zna i wie o co chodzi, ale przypomnę. Becikowe jest to jednorazowa zapomoga po urodzeniu dziecka, kwota 1000 zł. Pisemny wniosek należy złożyć do ośrodka pomocy społecznej lub urzędu gminy.
Do wniosku należy dołączyć następujące dokumenty:
- akt urodzenia dziecka,
- zaświadczenie od lekarza, że jesteśmy pod opieką od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu
- oświadczenie że nie pobieraliśmy jak dotąd becikowego na dane dziecko
- zaświadczenia o zarobkach, świadectwo pracy
- świadczenie o wysokości składek na ubezpieczenie zdrowotne za 2014 rok
- dokumenty z US które potwierdzą wysokość dochodów rodziny za poprzedzający rok
W każdej gminie będzie potrzebne coś jeszcze, wedle swoich wytycznych.
Jedno jest pewne trzeba uzbroić się w cierpliwość, osobiście byliśmy odsyłani kilkakrotnie z powodu braku jakiegoś dokumentu, źle wypełnionego itp. Dodatkowo trzeba odstać swoje w kolejce, co z maluszkiem może być uciążliwe. Pieniążki otrzymujemy po przyjęciu wszystkich dokumentów przez urząd oraz gdy zezwolą na taka wypłatę, jest to koło 30 dni + wypłata około miesiąca.
A później hmm co kupić dziecku...ale w tym to raczej problemu my kobiety nie mamy :))